Schładzarki w trakcie transportu
Zrozumienie procesów zachodzących wewnątrz schładzarki lub innego urządzenia chłodniczego to klucz do minimalizowania ryzyka awarii i wydłużenia jego żywotności. W sercu każdego systemu chłodniczego znajduje się sprężarka – kluczowy element odpowiedzialny za cyrkulację czynnika chłodniczego. Sprężarka działa jak pompa, która zwiększa ciśnienie gazu, umożliwiając jego przemieszczanie się przez układ. Gaz, rozprężając się w rurkach parownika, zmniejsza swoją temperaturę. Wykorzystujemy to zjawisko, by uzyskać niską temperaturę tam, gdzie w danym urządzeniu jest to nam potrzebne.
W sprężarce znajduje się olej, smarujący ruchome części, takie jak tłoki i zawory. Sprężarka, podobnie jak inne silniki, wymaga odpowiedniego poziomu smarowania dla bezawaryjnej pracy. W aucie możemy skontrolować poziom oleju i uzupełnić jego braki, jednak w schładzarce sprawa jest bardziej skomplikowana. Sprężarka jest szczelnie zamknięta, a olej znajduje się w specjalnym zbiorniku – kraterze.
Olej przemieszcza się w sprężarce i to jest problem.
W normalnie przewidzianej pozycji pionowej olej pozostaje w specjalnej komorze, która znajduje się w dolnej części sprężarki. Obrócenie urządzenia na bok lub do góry nogami powoduje, że olej wypływa z krateru i może się dostać do układu chłodniczego, zwłaszcza do rur kapilarnych lub parownika. Olej w rurkach kapilarnych o średnicy kilku milimetrów prowadzi do ich zablokowania. Skutkuje to brakiem przepływu czynnika chłodniczego, co powoduje drastyczny spadek wydajności urządzenia lub całkowite jego unieruchomienie. Aby to przedstawić plastyczniej, możemy sobie wyobrazić próbę wypicia oranżady przez słomkę z wciśniętym w środku masłem.
Olej, który przedostanie się do parownika, również może powodować poważne problemy. Zaolejone kanały parownika działają jak bariera, która utrudnia odparowywanie czynnika chłodniczego. Efekt? Wyraźny spadek wydajności cieplnej, podobny do próby podgrzania wody w czajniku z grubą warstwą kamienia. Proces staje się mniej efektywny, a urządzenie musi pracować ciężej, by osiągnąć zamierzony efekt chłodzenia. W dłuższej perspektywie prowadzi to do przegrzewania się systemu i przyspieszonego zużycia sprężarki.
Ponadto, jeśli olej znajduje się w kapilarach lub parowniku, to nie ma go w kraterze sprężarki. To poważny problem, który może mieć katastrofalne skutki dla całego urządzenia. Olej pełni kluczową rolę – smaruje korbowód i tłoki, zmniejszając tarcie między ruchomymi częściami. Gdy go zabraknie, sprężarka zaczyna działać „na sucho”, co szybko prowadzi do zatarcia mechanizmu. To jak jeżdżenie samochodem bez oleju w silniku – początkowo można tego nie zauważyć, ale w krótkim czasie dochodzi do nieodwracalnego uszkodzenia. W przypadku sprężarki oznacza to konieczność kosztownej wymiany całego podzespołu, która może się nawet okazać droższa od zakupu nowego urządzenia!
Prawdopodobieństwo wystąpienia awarii – ryzyko zależy od czasu trwania i kąta przechylenia.
Chwilowe przechylenia (do 10–20°) są stosunkowo bezpieczne, jeśli nie są długotrwałe.
Transport na boku (90°) przez dłuższy czas (np. godzinę) znacząco zwiększa ryzyko przedostania się oleju do układu.
Przechylenie do góry nogami (180°), nawet krótkotrwałe, praktycznie zawsze prowadzi do awarii po uruchomieniu, jeśli nie zastosuje się przeciwdziałania.
Naprężenia mechaniczne na rurki i połączenia
Układ chłodniczy składa się z cienkich miedzianych rurek, które są narażone na odkształcenia i naprężenia mechaniczne. Podczas transportu w nienaturalnej pozycji (np. na boku) środek ciężkości urządzenia może powodować dodatkowe naprężenia, zwłaszcza na lutach i łączeniach. Lekkie zgięcie prawdopodobnie nie uszkodzi połączenia, ale zbyt duży nacisk lub wielokrotne wyginanie w końcu doprowadzi do pęknięcia. W układzie chłodniczym nawet mikropęknięcia wystarczą, by spowodować wyciek czynnika chłodniczego. Jego objawy mogą się pojawić nawet po kilku tygodniach lub miesiącach od transportu!
Ostatecznie sprowadzi się to do utraty zdolności chłodniczej urządzenia, a w przypadku późnego wykrycia nawet do zatarcia sprężarki. Mikropęknięcia są trudne i czasochłonne do wykrycia. Naprawa takich uszkodzeń wymaga znalezienia miejsca lub miejsc wycieku, ich lutowania i ponownego napełnienia układu, co jest kosztowne, a w niektórych wypadkach niemożliwe, np. przez brak dostępu albo gdy do układu chłodzącego dostanie się woda.
Sprężarka w urządzeniu chłodniczym jest zamocowana na specjalnych amortyzatorach, które mają za zadanie redukować drgania i zapewnić cichą pracę. To trochę jak poduszki w zawieszeniu samochodu – amortyzują wstrząsy i zapobiegają uszkodzeniom. Jednak gdy urządzenie zostanie przewrócone na bok, istnieje ryzyko, że sprężarka wypnie się z tych mocowań. W efekcie zaczyna obijać się o obudowę urządzenia, co prowadzi nie tylko do irytująco głośnej pracy, ale również zwiększonego ryzyka dalszych uszkodzeń mechanicznych. Takie 'luźne’ mocowanie może na dłuższą metę uszkodzić zarówno sprężarkę, jak i otaczające ją elementy konstrukcji, wymagając kosztownej interwencji serwisowej.
Rozluźnieniu mogą także ulec pozostałe mocowania elementów urządzenia, np. wentylatora, zaczepów, skraplacza, itd. To również wpłynie na głośność pracy, ale też potencjalnie na dodatkowe wibracje i spadki w efektywności.
Prawdopodobieństwo wystąpienia awarii – ryzyko rośnie wraz z wiekiem urządzenia.
- Przy przypadkowym krótkim przechyleniu (np. podczas przenoszenia przez próg) ryzyko jest małe.
- Przy dłuższym transporcie na boku, przewróceniu do góry nogami lub silnym wstrząsie (spowodowanym np. niekontrolowanym upadkiem) szansa na powstanie mikropęknięcia jest średnia.
Co zrobić w przypadku przypadkowego obrócenia urządzenia?
- Ocena sytuacji
Jeśli urządzenie zostało tylko chwilowo przechylone, najczęściej nie ma powodu do paniki. Jednak gdy zostało przewrócone na bok lub do góry nogami, trzeba podjąć dodatkowe kroki. - Odczekaj przed uruchomieniem.
Zasady są proste:- Unikaj uruchamiania urządzeń natychmiast po wyładowaniu z transportu.
- Przechylenie chwilowe (do kilku minut): Odczekaj 1–2 godziny przed włączeniem.
- Transport na boku (np. przez 30-60 minut): Odczekaj 12–24 godziny.
- Transport do góry nogami: Odczekaj co najmniej 24 godziny, aby mieć pewność, że olej wrócił do sprężarki.
- Jeśli podejrzewasz uszkodzenie mechaniczne, sprawdź widoczne uszkodzenia.
Przed włączeniem urządzenia upewnij się, że rurki układu chłodniczego są nienaruszone, a urządzenie nie wydaje nietypowych dźwięków. - Konsultacja z serwisantem
Jeśli masz wątpliwości, czy urządzenie nadaje się do uruchomienia, warto skonsultować się z fachowcem. Wczesne wykrycie problemów zapobiegnie większym uszkodzeniom.
Przypadkowe przechylenia zdarzają się każdemu, ale ich konsekwencje można zminimalizować dzięki odpowiednim działaniom. Z kolei transport urządzeń chłodniczych w pozycji poziomej lub odwróconej to zawsze ryzyko, którego należy unikać. Postępując ostrożnie i przestrzegając zasad odstania urządzenia, można uniknąć poważnych awarii i niepotrzebnych kosztów.
Dbajmy o edukację i standardy w naszej branży – to najlepszy sposób na podniesienie jakości serwisu i satysfakcji klientów.